WIELKI PIĄTEK
02 Kwi 2021- Szczegóły
- Ks. Czesław Las
Wielki Piątek jest drugim dniem Triduum Paschalnego, upamiętniającym śmierć Jezusa Chrystusa na krzyżu. Jest to jeden z nielicznych dni w roku dla katolików, w którym nie sprawuje się Eucharystii. Organizowane jest natomiast Misterium Męki Pańskiej w postaci drogi krzyżowej, na którą składają się kolejne stacje, ukrzyżowanie i złożenie Jezusa Chrystusa do grobu. W Wielki Piątek wiernych obowiązuje ścisły post.
Poniżej zdjęcia z Liturgii Wielkiego Piątku w naszej parafii
Bardzo dziękujemy Ks. Proboszczowi oraz wspaniałej młodzieży za przepiękne przekazanie treści Drogi Krzyżowej, na podstawie rozważań Ks. Bp. Józefa Zawitkowskiego. Oto jest treść:
DROGA KRZYŻOWA
Wielki Piątek, 2 kwietnia 2021
na podstawie rozważań Ks. Bp Józefa Zawitkowskiego
* pieśń między stacjami: Jak drogocenna jest Twoja Krew 3x
Jezus
Drogie dziecko, przejdź ze Mną drogę Mojej Męki.
Zobacz i odczuj jak bardzo Cię kocham.
Wziąłem na Siebie wszystkie Twoje grzechy i grzechy wszystkich ludzi.
Człowieku, śpisz?! …
Apostołowie zasnęli …
A Ty?!
Będziesz ze Mną
choć jedną godzinę?
Czy zechcesz dziś doświadczyć,
- jak wielka jest Moja MIŁOŚĆ
- jak drogocenna jest przelana za Ciebie, Moja KREW
- Jak wielkim darem jest ZBAWIENIE … ?!
/ … /
Wstańcie!
Chodźmy!
Oto zbliża się Mój zdrajca…
* pieśń między stacjami: Jak drogocenna jest Twoja Krew /3x
Stacja I: Jezus skazany na śmierć
Piłat: Oto Człowiek!
AP: Ukrzyżuj Go!
Piłat: Weźcie Go wy i ukrzyżujcie!
AP: Nam nie wolno nikogo śmiercią karać.
Piłat: Czy Ty jesteś Królem Żydowskim?
Jezus: Sam o to pytasz czy inni ci to powiedzieli?
Piłat: Ja nie jestem Żydem.
Naród Twój
i arcykapłani wydali mi Ciebie.
Coś Ty uczynił?
Jezus: Królestwo moje nie jest stąd.
Piłat: Więc Ty jesteś Królem?
Jezus: Tak.
Ja się na to narodziłem
i po to przyszedłem na świat,
aby dać świadectwo prawdzie.
Narrator:
Ludzie!
I tak stoicie w ciszy ?!
Dlaczego milczycie, gdy świat krzyczy ?!
Nikt z Was nie broni Jezusa ?!
Dlaczego ?!
Nic nie pamiętacie
z tego, co Jezus do Was mówił ? Co czynił ?!
Dlaczego ?!!
* pieśń : Jak drogocenna jest Twoja Krew /3x
Stacja II: Jezus bierze krzyż na ramiona
Narrator:
A Jezus sam dźwigając krzyż
wyszedł na miejsce
zwane Miejscem Czaszki,
które po hebrajsku nazywa się
Golgota,
(por. J 19, 17)
Jezus:
Powtarzam wam:
Jeśli ktoś z was
chce być Moim uczniem,
niech weźmie swój krzyż
na każdy dzień
i niech Mnie naśladuje.
(por. Mt 16, 24)
Narrator:
Boję się krzyża.
Mój krzyż jest dla mnie
za ciężki,
za trudny.
Zostawię krzyż, pójdę inną drogą.
Ominę krzyż, tak jest łatwiej.
Jezus:
Nie ma innej drogi ocalenia,
tylko przez krzyż.
W tym znaku zwyciężysz.
Wolność krzyżem się mierzy.
Miłość krzyżem się mierzy.
(por. A. Mickiewicz, Dziady, cz. III)
Narrator:
Zawstydziłeś mnie, Panie!
A ja myślałem,
że uwolnię się od krzyża. / … /
wyciągam ręce po Twój krzyż,
i po mój krzyż,
i wołam:
Witaj, krzyżu,
nadziejo moja jedyna!
Nie zdejmę krzyża...
aż do zmartwychwstania.
* pieśń : Jak drogocenna jest Twoja Krew /3x
Stacja III: Jezus upada pod krzyżem po raz pierwszy
Narrator:
Upadł….
Jezu,
nie może to przyjść na Ciebie.
Stałeś się jak robak,
pośmiewisko tłumu
i wzgarda pospólstwa.
Przecież jesteś wszechmocny.
Żołnierzu, dlaczego Go bijesz?
Jeśli mówił źle, to Mu udowodnij,
a jeśli dobrze,
to dlaczego Go popychasz?
(por. J 18, 22-23)
Idę za Tobą, Panie,
ale nie wytrzymam.
Chyba stąd ucieknę!
Nie umiem Ci pomóc, Panie.
Stałem się nieczuły, drętwy.
W tym upadku widzę
wszystkie moje upadki.
Czy aż taką cenę
musisz płacić za mój grzech?
Jezus:
Tak, dziecko!
ja pójdę do końca!
Do końca Cię ukochałem.
Chcę, żeby się wszystko wykonało …
Narrator:
W Twoich upadkach, Panie,
jest siła mego powstawania.
Jezu, ufam Tobie!
* pieśń : Jak drogocenna jest Twoja Krew /3x
Stacja IV: Jezus spotyka Matkę Bolesną
Narrator:
Jezu, Matka Twoja przyszła.
A któż jest moją Matką
i którzy to są moi bracia?
(por. Mt 12, 48)
Jezus:
Jeśli zachowacie moją naukę,
jesteście Mi matką
i braćmi, i siostrami, (por. Mt 12, 50)
Narrator:
Panie, wiem, jak kochasz swoją Matkę.
Matko, wiem, jak kochasz swego Syna.
Matko, powiedz coś.
Maryja:
Uczyńcie, co wam każe Syn. (por. J 2, 5)
Duszę mą przeniknie miecz, (por. Łk 2, 35)
Narrator:
Matko Bolesna,
dobrze, że przyszłaś.
Wiedziałem, że przyjdziesz,
bo jesteś Matką Wierną.
Matko mojej wiary!
Weź mnie za rękę,
i trzymaj mnie jak dziecko,
bo ucieknę,
bo stracę wiarę.
Maryja:
Synu!
Patrz, cała Polska
pod mój płaszcz się garnie...
Grzeszni są...
lecz sto lat niewoli przetrwali za karę,
a duch wynieśli jeden nie zatruty
i żywą wiarę.
(por. L. Rydel, Betlejem polskie)
„Nigdym ja ciebie, ludu, nie rzuciła.
Nigdym od ciebie nie odjęła lica.
Jam, po dawnemu, moc twoja i siła,
Bogurodzica!"
(M. Konopnicka)
* pieśń : Jak drogocenna jest Twoja Krew /3x
Stacja V: Szymon z Cyreny pomaga Panu Jezusowi dźwigać krzyż
Narrator:
Szymonie,
jakie spotkało ciebie szczęście,
żeś mógł dźwigać krzyż,
na którym zawisło Zbawienie świata.
Taką małą wyświadczyłeś posługę
Nieznanemu Skazańcowi,
a to był twój udział
w odkupieniu człowieka.
Że też mój Bóg
nie może mnie zbawić beze mnie.
(por. Św. Augustyn)
Mam często ochotę
na dokonanie wielkich rzeczy,
aby zadziwić świat.
A to wystarczy kubek wody
podany bliźniemu
ze względu na Chrystusa...
i w Chrystusie mój mały ludzki gest
urasta do wymiarów kosmicznych.
Panie Jezu, pozwól mi wziąć Ciebie za rękę.
Będzie Ci lżej iść pod górę
Jezus:
Dziecko Moje, wiem, że chcesz mi pomóc …
Tylu ludzi będzie Mi pomagać dźwigać krzyż.
W krzyżu cierpienie,
w krzyżu zbawienie,
w krzyżu miłości nauka.
Kto to pojąć może,
ten nic nie pragnie, ni szuka.
* pieśń : Jak drogocenna jest Twoja Krew /3x
Stacja VI: Święta Weronika ociera twarz Panu Jezusowi
Narrator:
Zróbcie przejście!
Nie ma się na kogo gapić.
Skazaniec idzie!
A któż ta kobieta,
co się przez tłum przeciska?
Czego chcesz?!
Jak się nazywasz?!
To chyba jakaś szalona!
Zdjęła chustkę z głowy
i otarła twarz Skazańca!
Jezus:
Dziecko Moje! Zauważę każdy gest Twojej dobroci.
Krew i pot zalewa mi oczy.
Ty, Weroniko, weź ode Mnie Moje zdjęcie.
Weronika:
Jezu, jakiś Ty piękny …
Nie szarpcie mnie!
O, Boże!
On zostawił
Swoją twarz cierpiącą
na mojej chustce!
Narrator:
Weronika….
O, jak mnie zawstydziłaś,
Święta Weroniko,
patronko dobrych i mężnych kobiet,
sanitariuszek, łączniczek,
mądrych lekarzy,
czułych pielęgniarek,
nazaretanek, samarytanek,
cór Matki Teresy,
sióstr od Cierpiącego Oblicza,
cichych Sióstr Miłosierdzia.
One mają Boże Oblicze
wyryte na swoim sercu,
aby ludzie nie zwątpili,
że Bóg jest dobry.
Szukam, o Panie, Twojego oblicza…
Jezus:
Otrzyj twarz człowiekowi, a zobaczysz Moje Oblicze w Swoim Sercu
a On zobaczy w Tobie dobroć Boga.
* pieśń : Jak drogocenna jest Twoja Krew /3x
Stacja VII: Jezus upada po raz drugi
Narrator:
Idę za Tobą, Panie,
ja - zimny człowiek XXI wieku.
Idę z komputerem,
liczę Twoje upadki.
Zapisuję.
Zrobię reportaż.
Panie, dlaczego nie kazałeś Szymonowi iść dłużej?
Panie mój, ja chcę wziąć Twój Krzyż!
Twoje ręce krwawią!
Twoje nogi są zranione!
Żołnierzu!
Dlaczego Go popychasz?!
Jezus:
Nic to, dziecko Moje!
Ty też wiele razy upadniesz,
tylko ani na chwilę nie zostawaj na ziemi …
* pieśń: Jak drogocenna jest Twoja Krew /3x
Stacja VIII: Pan Jezus spotyka płaczące niewiasty
Narrator:
A szło za Nim mnóstwo ludzi,
także kobiet, które zawodziły
i płakały nad Nim.
Jezus:
Dziecko Moje,
Ja tego nie chcę!
Ja chcę, aby płakały nad tym,
że ich dzieci są niedobre.
Narrator:
Wiem, Panie,
że nie potrzebujesz
płaczliwej litości.
Jezus:
Płaczcie nad sobą
i nad dziećmi polskimi,
bo są biedne
i grzech im grozi.
Narrator:
Wiem, że kobiety tak dużo mogą,
ale nie zabraniaj im płakać.
Pośród nich jest i moja mama.
Ona wszystko pamięta.
Nosiła mnie do Ciebie,
gdy byłem dzieckiem.
Brałeś mnie w objęcia
i błogosławiłeś mi.
Nie zabraniaj im płakać.
Bo ja już
i płakać nie umiem,
ale...
Jeszcze się kiedyś nawrócę - Chrystusie
Jeszcze do Ciebie powrócę - Chrystusie.
I z taką wielką żałobą
Będę się korzył przed Tobą - Chrystusie.
Że duch mój przed Tobą klęknie
I wtedy serce mi pęknie - Chrystusie.
(por. J. Tuwim)
* pieśń: Jak drogocenna jest Twoja Krew /3x
Stacja IX: Pan Jezus po raz trzeci upada pod krzyżem
Narrator:
To już koniec.
Jezu, jaki straszny ten upadek.
Przywarłeś do ziemi,
jakbyś ją chciał objąć całą
jak matkę najmilejszą,
która Cię nosiła,
która Cię zbożami swoich pól,
jak mlekiem wykarmiła
(por. M. Konopnicka).
O wy wszyscy, którzy idziecie drogą,
pomóżcie!!!
Jezus:
Nie, dziecko, nie wołaj!
Ja dojdę,
jeszcze trochę…
Pamiętaj, że Twój trzeci upadek bardzo Mnie boli,
ale zawsze Ci przebaczę.
Nie wracaj tylko.
Jeszcze trochę.
Miej cierpliwość.
Narrator:
Nas nauczył Papież Polak
całować ziemię.
Gdybym zapomniał Ciebie - Ojczyzno moja,
moje święte Jeruzalem,
niech przywrze język
do mego podniebienia
i niech uschnie moja prawica,
a Ty, Boże na niebie,
zapomnij o mnie.
(por. ks. P. Skarga, Kazania Sejmowe)
Amen. Za Was i za siebie!
Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród,
Nie damy pogrześć mowy!
Polski my naród, polski ród,
Królewski szczep piastowy,
Nie damy, by nas gnębił wróg...
Tak nam dopomóż Bóg! (2x)
(M. Konopnicka, Rota)
* pieśń: Jak drogocenna jest Twoja Krew /3x
Stacja X: Jezus z szat obnażony
Narrator:
Jezu, stanąłeś nagi wobec ludzi.
Co przeżyłeś wtedy, Panie?
Ty, który jesteś samą czystością,
samą skromnością,
samą świętością?
Nie wstydź się, Panie.
Dla mnie jesteś cały Święty
i tylko Święty.
Zasłonię Cię sobą.
Wiem, za kogo cierpisz w tej stacji.
Za miłość, która jest bezwstydną,
która jest sprzedawaną, okłamaną,
poniżaną, rozbieraną, nagą,
wyuzdaną, brzydką,
opłacana przez rozpustnych.
Naucz nas, Panie, miłości …
I żebyśmy nie usprawiedliwiali
grzechu śmierci niewinnych
i zgorszenia maluczkich,
ekologiczną czułością
nad zwierzątkami.
Ach, ta trudna Polska!
Wiem, że jestem człowiekiem stworzonym
na Twój obraz i Twoje podobieństwo.
Jezus:
Dziecko Moje,
bardzo Mnie bolą grzechy nieskromności.
Zostań zawsze święty,
nawet, gdyby ludzie ze wszystkiego Cię obdarli.
Błogosławieni są czystego serca,
albowiem oni Boga oglądać będą.
(por. Mt 5, 8)
* pieśń: Jak drogocenna jest Twoja Krew /3x
Stacja XI: Jezus do krzyża przybity
Narrator:
Jezu,
Całuję Twe święte rany.
Płaczę z Magdaleną
i z Piotrem, i z łotrem,
boś mi wszystko przebaczył.
Krzyż Twój całuję,
i słodkie drzewo, i słodkie gwoździe.
Jezu, rozpięty jak orzeł na krępaku.
Całuję twoje święte stopy,
które chodziły po ziemi
i uczyniły ją świętą.
całuję Twoje dobre ręce, które błogosławiły dzieciom,
rozdawały chleb
„Ja Ciebie kocham
Za Twoje konanie
I za śmierć więcej
Niż za zmartwychwstanie!"
(Z. Krasiński, Ułamek).
Jezus:
Dobrze, dziecko.
To już Mój pogrzeb.
Gdy będę podwyższony na krzyżu,
pociągnę wszystkich do Siebie.
Pamiętaj, dla Ciebie zostawię na Krzyżu zawsze otwarte ramiona
i otwarte serce.
* pieśń: Jak drogocenna jest Twoja Krew /3x
Stacja XII: Jezus na Krzyżu umiera
Narrator:
Jezu, teraz jest godzina
Twojej śmierci
i Godzina Twego Miłosierdzia.
Było już około godziny szóstej
i mrok ogarnął całą ziemię,
aż do godziny dziewiątej.
Słońce się zaćmiło
i zasłona świątyni
rozdarła się na pół.
Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem:
Ojcze, w Twoje ręce
powierzam ducha mojego.
Po tych słowach skonał,
(por. Łk 23, 44-46)
Wykonało się...
Ukrzyżowany Panie mój,
wiem, że nikt nie będzie mnie kochał bardziej.
Pozwoliłeś na zawsze otworzyć swoje serce.
Nie odejdę stąd!
Nie umiem Cię kochać bez słowa, tak jak Twoja Matka.
Nie zasłużyłem, abyś mnie kochał jak Jana.
Zostanę z Magdaleną, której przebaczyłeś grzechy.
Całuję Twoje święte stopy,
obmywam je łzami,
do serca przytulam.
* pieśń: Jak drogocenna jest Twoja Krew /3x
Stacja XIII: pan Jezus zdjęty z Krzyża
Narrator:
Był tam człowiek dobry i sprawiedliwy,
imieniem Józef...
On to udał się do Piłata
i prosił o ciało Jezusa.
Zdjął je z krzyża,
owinął w płótno
i złożył w grobie wykutym w skale,
w którym nikt jeszcze
nie był pochowany.
(por. Łk 23, 50-54)
Józefie dobry i sprawiedliwy,
czy Ty uwierzyłeś,
że On zmartwychwstanie,
a grób ten będzie zawsze pusty?
Nikodemie z nocnych rozmów,
czy zrozumiałeś teraz,
co to znaczy jeszcze raz się narodzić?
(por. J 3, 7)
Matko Bolesna!
Pozwól mi jeszcze ucałować
stopy Chrystusa.
To na Jego pogrzeb.
Ja też z Tobą wierzę,
że On zmartwychwstanie,
bo tak powiedział.
Dobranoc, Głowo święta, Jezusa mojego,
Któraś była zraniona do mózgu samego.
Dobranoc, Kwiecie różany,
Dobranoc, Jezu kochany, dobranoc.
Dobranoc, ręce święte
nogi święte,
Serce święte
Dobranoc...
* pieśń: Jak drogocenna jest Twoja Krew /3x
Stacja XIV: Jezus do grobu złożony
Narrator:
Skończyło się.
Jesteście wolni.
Możecie spokojnie świętować.
Jeszcze tylko cisza Wielkiej Soboty.
Musi być ziemia obmyta.
Wszystko musi być poświęcone
i musi zacząć się od początku,
Ach, ta Polska!
Teraz, gdy rozgrzmiał się już
sąd Twój w niebie
Ponad lat zbiegłych dwoma tysiącami,
Daj nam, o Panie, świętymi czynami
Śród sądu tego samych wskrzesić siebie.
(por. Z. Krasiński, Wszystko nam dałeś...)
My się jeszcze przydamy Europie.
Będziemy uczyć: Ojcze nasz...
i będziemy uczyć bezbożnych:
Wierzę w Boga
Ojca Wszechmogącego.
Ojcze Święty!
(A. Mickiewicz, Dziady, cz. III)
Przydamy się światu i Europie.
Nauczymy innych mówić
i czynić wszystko:
W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
Nauczymy jeszcze świat
dzielić się opłatkiem, chlebem,
aby ludzie nie umierali z głodu.
Niech no tylko
zakwitną ogrody
i zstąpi Duch Młody,
i odnowi oblicze Ziemi
- Tej Ziemi!
* pieśń: Jak drogocenna jest Twoja Krew /3x
Zakończenie
Ksiądz:
Dziękuję Ci, Panie, że pozwoliłeś mi przejść śladami Twojej Męki,
że pozwoliłeś mi być tak blisko Ciebie,
że pozwoliłeś mi zobaczyć i odczuć, jak bardzo mnie ukochałeś.
Całuję twój święty Krzyż,
Twoje święte rany.
Zostaw mi w duszy znak Twojej Męki.
Ukryj mnie na zawsze w Swoim Sercu
i daj każdego dnia doświadczać
JAK DROGOCENNA JEST TWOJA KREW !
* pieśń: Jak drogocenna jest Twoja Krew /3x